Nie wolno bowiem samowolnie naruszać posiadania
Chodziło o to, że właściciel lokalu dokonał samowolnie zajęcia ogródka przyległego do lokalu, a wspólnota mieszkaniowa usunęła stałe, murowane ogrodzenie ogródka od strony patio między budynkami i wstawiła drewnianą furtkę umożliwiającą swobodne wejście na ten teren od strony podwórza pozostałym mieszkańcom.
Właściciel lokalu wniósł pozew przeciwko wspólnocie, w którym domagał się przywrócenia posiadania ogródka.Sąd Rejonowy Warszawa Wola oddalił powództwo, gdyż uznał, że nie doszło do utraty posiadania, bo jako członek wspólnoty ma on nadal prawo do korzystania z ogródka choć nie wyłącznie. Sąd Rejonowy powołał się też na art. 346 kodeksu cywilnego, z którego wynika, że roszczenie o ochronę posiadania nie przysługuje w stosunkach pomiędzy współposiadaczami tej samej rzeczy, jeżeli nie da się ustalić zakresu posiadania.
Właściciel wniósł apelację, a Sąd Okręgowy w Warszawie (sygn.akt V Ca 1883/11) uznał, że apelacja zasługuje na aprobatę. Żądanie przywrócenia posiadania było bowiem w pełni usprawiedliwione i powinno było być uwzględnione przez sąd pierwszej instancji już w oparciu o same twierdzenia stron. Celem roszczenia posesoryjnego nie jest wcale ochrona posiadania. Jest to jedynie refleks głównej funkcji regulacji zawartej w art. 344 kodeksu cywilnego, jaką jest ochrona porządku publicznego, a ściślej walka z samowolą. Jeśli powód włada spornym gruntem nielegalnie, to powinien być tego władztwa pozbawiony, ale w trybie przewidzianym przez ustawodawcę; i nie przez uprawnionego do gruntu, lecz przez właściwe organy egzekucyjne. Nie wolno bowiem samowolnie naruszać posiadania, chociażby posiadacz był w złej wierze.
Teza ta, wyeksponowana w art. 342 kodeksu cywilnego, rzuca światło na rzeczywistą funkcję omawianej instytucji.Wspólnota usunęła stałe, murowane ogrodzenie ogródka od strony patio między budynkami i wstawiła drewnianą furtkę umożliwiającą swobodne wejście na ten teren od strony podwórza. Działanie wspólnoty było samowolne, bo nie dysponowała żadnym tytułem egzekucyjnym pozwalającym na takie dyspozycje faktyczne. Skoro tak,powodowi służy roszczenie o przywrócenie stanu poprzedniego na podstawie art. 344 kodeksu cywilnego, co implikuje konieczność uwzględnienia żądania pozwu.
wienie w ogródku rozkładanego basenu jest dopuszczalne
Przedmiotem sporu bywa również sam sposób zagospodarowania przydomowego ogródka, przynależnego do lokalu. Czy wspólnota ma prawo podjąć uchwałę, zakazującą właścicielowi np. rozkładania basenu?
We wspólnotach mieszkaniowych lokal na parterze budynku może mieć ogródek, który do niego przylega. Ogródek taki to kilkadziesiąt metrów kwadratowych bezpośrednio przy balkonie lub tarasie, z którego wykonane jest zejście do niego. Rozwiązanie to daje mieszkańcom lokali na parterze namiastkę domu oraz możliwość posiadania kawałka własnego trawnika, małego warzywnika, kilku własnych drzew i krzewów.
Zagwarantowanie pod względem prawnym prawa do ogródka nie jest jednak łatwe. Oczywiście, najlepszą formę prawną dla takiego ogródka stanowi jego wyodrębnienie z nieruchomości wspólnej jako odrębnej działki geodezyjnej, a następnie przeniesienie własności tej działki na nabywcę lokalu na parterze. Wówczas jest on właścicielem nie tylko lokalu, lecz także działki geodezyjnej o określonym numerze i powierzchni. Działka taka nie jest wtedy częścią nieruchomości wspólnej, tylko działką odrębną (sąsiednią) w stosunku do tej, na której znajduje się budynek. Jeżeli ogródek stanowi odrębną działkę, z oczywistych względów wspólnota mieszkaniowa nie ma prawa ingerować w tą nieruchomość. Takie wyodrębnienie działek dokonuje się w wyniku podziału geodezyjnego, który bardzo często nie jest możliwy, gdyż działka wspólnoty mieszkaniowej nie spełniałaby warunków działki budowlanej.
Jeżeli nie ma możliwości wydzielenia takich działek pod ogródki poprzez dokonanie podziału geodezyjnego,korzystanie z ogródków zapewnia się, dokonując ustanowienia służebności gruntowej lub dokonując określenia korzystania z nieruchomości przez zawarcie umowy quoad usum. Wówczas ogródek pozostaje częścią nieruchomości wspólnej. Umowa taka najczęściej polega na dokonaniu podziału nieruchomości na części do wyłącznego użytku poszczególnych współwłaścicieli.
W tym wypadku podział polegać ma na określeniu prawa do korzystania przez właścicieli konkretnych lokali z określonych ogródków, najlepiej zgodnie z oznaczeniem naniesionym na mapę geodezyjną nieruchomości, znajdującą się w aktach księgi wieczystej i stanowiącą też załącznik do aktów notarialnych przenoszących własność lokali na parterze.
Podział korzystania, określony umową quoad usum, powinien być też ujawniony w księdze wieczystejprowadzonej dla nieruchomości wspólnej. Zatem w drodze quoad usum można dokonać określenia sposobu korzystania z ogródków. Umowa ta jest umową wiążąca nie tylko dla tych, którzy ją podpisali, lecz także dla ich następców prawnych. Nie ma więc potrzeby jej ponawiania po każdej zmianie wśród osób, które są właścicielami lokali. Istota i doniosłość umowy quoad usum wielokrotnie też podkreślana jest w orzecznictwie.
Zmiana takiego umownego sposobu korzystania określonego w umowie quoad usum może nastąpić bądź w wyniku zmiany umowy przy zgodzie wszystkich aktualnych współwłaścicieli, bądź w wyniku orzeczenia sądowego. Jednak, aby sąd zmienił ustalony poprzednio w umowie sposób korzystania, muszą istnieć ku temu uzasadnione powody.
Możliwość postawienia basenu w ogródku zależy więc od tego, w jaki sposób uregulowane zostało prawo do ogródka przyległego do lokalu. Jeżeli odbyło się to w formie umowy quoad usum lub służebności, to w pierwszej kolejnościnależy sprawdzić treść ustalonych warunków korzystania z tych ogródków. Warunki takie zawarte są w akcie notarialnym ustanawiającym odrębną własność lokalu. Mogą one ograniczać możliwość np. sadzenia drzew i krzewów w określonej odległości od budynku czy też w ogóle uniemożliwiać sadzenia roślinności. Mogą też wprowadzać różne inne ograniczenia.
Jeżeli w akcie tym nie ustalono żadnych warunków korzystania z ogródka (co spotyka się najczęściej), a jedynie ustanowiono prawo do niego oraz określono jego wielkość i usytuowanie, to należy uznać, że właściciel lokalu na parterze może korzystać z niego w sposób charakterystyczny dla tego typu nieruchomości. Ogródek taki ma służyć więc odpoczynkowi i rekreacji, a zatem właściciel lokalu ma prawo zagospodarować go pod tym kątem. Ma prawo dokonywać nasadzeń drzew i krzewów oraz umieszczać w nim meble ogrodowe czy urządzenia rekreacyjno-sportowe. Ma zatem prawo wykorzystywać ogródek tak, jak robią to właściciele domów, i nie musi w tym celu uzyskać zgody wspólnoty mieszkaniowej. Zatem postawienie w ogródku rozkładanego basenu nawet sporych rozmiarów jest jak najbardziej dopuszczalne w ramach normalnego korzystania z ogródka. Chyba że treść umowyquoad usum lub służebności takiego sposobu korzystania z ogródka zakazuje.